Niemalże wszystkie innowacyjne, nagrodzone kampanie outdoorowe bazują na jednym pomyśle: w jaki sposób formy reklamy OOH mogą się ludziom do czegoś przydać?
W 2013 roku IBM wraz z Ogilvy and Mather zainstalowali w Londynie i Paryżu billboardy imitujące ławkę, na której można było rzeczywiście usiąść, daszek chroniący przed deszczem oraz podjazd dla rowerów czy wózków, który został położony na zwykłych schodach. Kampania „Smart ideas for smarter cities” zrewolucjonizowała tradycyjne kampanie outdoorowe i zdobyła Grand Prix na Cannes Lions Festival of Creativity, a przecież billboardy IBM’u nie posiadały żadnych podświetleń czy aplikacji – były jedynie odpowiednio powyginane.
źródło: creativeguerrillamarketing.com
źródło: creativeguerrillamarketing.com
W Polsce również były realizowane ciekawe kampanie, gdzie billboardy czy inne formy OOH spełniały określoną funkcję w przestrzeni miejskiej i zawsze były bardzo dobrze postrzegane przez mieszkańców (np. kampania Coca-Coli, gdzie poprzez citilighty było udostępniane darmowe wi-fi czy przystanki autobusowe Ikei…)
Dziurka od klucza
Ostatnio pomysł przydatnego nośnika outdoorowego zrealizowany został przez SYNC – jednostkę do projektów specjalnych w Jet Line i dewelopera Unidevelopment S.A. Umożliwia on podejrzenie potencjalnym nabywcom mieszkań budowanego osiedla zza ogrodzenia, zaś developerowi pomaga przedstawić ofertę nie tylko w swoim biurze sprzedaży, ale również na samym terenie inwestycji.
Szczęśliwa ściana
Happy Wall – bo tak nazywa się ten projekt – wbudowana została w ogrodzenie placu budowy nowej inwestycji mieszkaniowej na warszawskim Targówku. Składają się na nią dwie tablice o wymiarach 4 x 2,5 m każda. W jednej z nich – udekorowanej kolorowymi spływającymi farbami – zainstalowano specjalne lornetki, przez które można „spojrzeć w przyszłość” i podejrzeć wizualizacje budowanego osiedla. Na drugiej – pomalowanej kredową farbą – można z kolei podzielić się swoim postrzeganiem wygody, którą nowe osiedle ma dostarczać mieszkańcom, dopisując zakończenie zdania „Wygoda to…”
(nie)zwykłe ogrodzenie placu budowy, źródło: nowymarketing.pl
Funkcjonalny outdoor
Zastosowane rozwiązanie jest estetyczne, funkcjonalne i inteligentnie wpasowuje się w ogrodzenie zabezpieczające, które oddziela plac budowy od otoczenia. Co więcej, angażuje odbiorców: zarówno klientów Unidevelopment S.A., będących przyszłymi mieszkańcami osiedla, którzy pragną „odwiedzać” swoje oczekiwane mieszkanie, jak również zwykłych przechodniów zaciekawionych postępującą budową. Osiedle podglądać mogą osoby w różnym wieku, jak i całe rodziny, bowiem lornetki umieszczone zostały na różnych wysokościach.
Inteligentny sposób na nośnik
Happy Wall na warszawskim Targówku nie odbiega koncepcją od IBM’owego poprzednika i obejmuje inny, dotychczas nieobjęty obszar przestrzeni miejskiej – tereny nowobudowanych inwestycji. Stanowi świetny przykład, jak w kreatywny sposób można wykorzystać reklamę zewnętrzną. Angażując odbiorców i wykorzystując istniejące otoczenie, uzyskuje się pozytywny odbiór, dłuższy kontakt z nośnikiem i nieszpecący, a nawet upiększający nieciekawe ogrodzenie placu budowy, efekt. Dostarczając rozwiązania, które przydają się odbiorcom, polepsza się zaś nasz wizerunek w ich oczach. Proste? Proste. Warto zatem obserwować przestrzeń miejską, dostrzegać istniejące potrzeby i tworzyć ich proste rozwiązania przy pomocy kreatywności i… outdooru.
Źródła:
- http://www.adweek.com/adfreak/ibms-outdoor-ads-actually-try-be-useful-and-make-cities-better-150091
- http://www.creativeguerrillamarketing.com/guerrilla-marketing/ibm-smart-ideas-for-smarter-cities-useful-billboards/
- http://nowymarketing.pl/a/8579,nie-zwykle-ogrodzenie-placu-budowy-czyli-o-komunikacji-w-przestrzeni
0 komentarzy